KS STS CZARNI-Sucha Góra - strona oficjalna

Nasze pierwsze spotkanie w sezonie 2012/2013 zawiodło oczekiwania zarówno sztabu szkoleniowego, zawodników oraz kibiców. Spotkani zaczęliśmy bardzo nerwowo nie umiejąc skonstruować żadnej akcji. Przez pierwsze 30 minut miażdżącą przewagę mieli zawodnicy z Piekar, którzy w pewnym okresie seryjnie wykonywali rzuty różne a my nie potrafiliśmy wybić piłki z własnej połowy, oddawali dużo strzałów, choć niecelnych. Efektem tej przewagi była zdobyta przez drużynę gości bramki w 30 minucie. Prostopadłe podanie przez nasza obronę na bramkę zamienił zawodnik KS Piekary. My pierwszą groźną akcję rozgraliśmy w końcówce pierwszej połowy, kiedy to główka Radosława Markowicza minimalnie minęła bramkę gości, ale to wszystko, na co było nas stać w pierwszej połowie. Druga połowa miała inny przebieg to atakowaliśmy, choć robiliśmy to chaotycznie a drużyna z Piekar grała spokojnie i starała się kontratakować czekając na swoja okazje.. Druga połowa to mecz walki w środku pola gdzie bardziej poukładana była ekipa piłkarzy gości, nam brakowało skutecznego i celnego zagrani do napastników, którzy przy braku takich podań nie mogli wiele zdziałać. Nasza drużyna została dobita w 79 minucie gdzie po rzucie wolnym egzekwowanym przy linii bocznej na wysokości pola karnego piłka wrzucona przez zawodnika z Piekar w nasze pole karne prze nikogo niedotknięta wpadła do naszej bramki przy rozpaczliwie interweniującym Arkadiuszu Wachlarzu i było 0:2. Po utracie bramki rzuciliśmy wszystko na jedną szalę, aby przynajmniej uzyskać honorowego gola. Teraz to zamknęliśmy drużynę z Piekar na ich połowie , okazje do zdobycia bramki mieli Radosław Markowicz , Dawid Wypych czy Dawid Madejski ale w tym dniu nie było nam dane nie tylko wygrać ale i otworzyć sezon bramkowy.

Przegraliśmy zasłużenie a drużyna z Piekar w tym dniu była po prostu lepsza.