- autor: czarny48, 2017-11-25 19:33
-
Mecz z liderem, zwłaszcza z za miedzy powinien być powodem do pełnej mobilizacji …niestety u nas tego zabrakło i zawodnikom którzy stawili się na mecz należy się pełen szacunek. Na mecz mimo przeciwności wychodzimy zmobilizowani i skoncentrowani… niestety przeciwnicy rozgrywają swój mecz już w 2 minucie atakują naszego bramkarza Dariusza Mazura powodując jego kontuzje ( chamski, brutalne wejście w kolano i tu powinna być karta). Popularny Mazi wytrzymał do 15 minuty po której musiał opuścić boisko po której zastąpił go Mateusz Prymka.
W międzyczasie straciliśmy bramkę po prostym zagraniu gospodarzy ( zresztą wiedzieliśmy o tym ) długi kop piłki na dwóch ich latawców ( Chwolik, Dziuk) i oni załatwili sprawę. Po utracie bramki naparliśmy gospodarzy i kilkakrotnie stworzyliśmy sytuacje ale … brakło nam precyzji, szczęścia … W odpowiedzi Bobry zagrały swoja akcję , długa piłka na swoich sprinterów ( nawet boczny sędzia nie zdążył pokazać EWIDENTNEGO spalonego ) i przegrywaliśmy 2:0. Trzecia bramka do gospodarzy to kuriozum, trzy b razy wybijamy pikę z własnego pola karnego i za każdym razem trafiamy w zawodnika gospodarzy i za czwartym razem Bobry pakują nam 3 bramkę. Była to 45 minuta meczu. W przerwie pełna mobilizacja, my to drużyna CSG walczymy na każdym metrze boiska , odkrywamy się nie mając nic do stracenia i narażamy się i kontry ale dajemy radę. Szkoda że nasze wysiłki nie dają efektu w postaci choćby jednej bramki która odzwierciedla przebiegu meczu bo porażka 4:0 jest niezasłużona i nie oddaje przebieg mecz ale….. wynik jest i będzie. Dla nas to tylko "pierwsza połowa” , rewanż u nas nie będzie spacerkiem.!!!
Przegraliśmy z drużyną liderującą naszej A klasie, przegraliśmy z klubem z takim wsparciem finansowy o jakim możemy pomarzyć, przegraliśmy z niektórymi z nas ale…. Wygraliśmy bo przyszli na mecz Ci którym zleżało na klubie , na CSG. Pełen szacunek dla tych co grali z kontuzjami i urazami , którzy zwolnili się z pracy, pobrali urlopy żeby zagrać w tym meczy…. To są Ci którzy mają w sercu CSG !!!!
Ps: „ w sprawozdaniach z meczów nie piszemy o pracy sędziów bo wiadomo…, ale dzisiejsza praca sędziów bocznych ( puścili dwie bramki ze spalonych dla Bobrów) to trochę zakrawa na kpinę „ i tyle w temacie sędziów…. A co ciekawe to zawsze Bobry narzekały na ich pracę.
Pozdrawiamy lidera i życzymy awansu ale…. my Wam tego nie ułatwimy. 😊