- autor: czarny48, 2016-11-23 11:39
-
Ostatni mecz rundy jesiennej zakończyliśmy pewną wygraną 3:1, pewną gdyż za wyjątkiem pierwszych piętnastu minut praktycznie cały mecz kontrolowaliśmy grę. Mecz rozstrzygnął się 21 a 30 minutą kiedy to zdobyliśmy trzy bramki i mecz był praktycznie rozstrzygnięty. W 21 minucie po akcji lewą stroną boiska Dawid Wandzik podał do idealnie wybiegającego Ireneusza Walusia a ten płaski strzałem pokonał bramkarza gości.....
Po wznowieniu ze środka przez Orła ruszyliśmy z agresją i pressingiem na gości którzy popełnili błąd w obronie co wykorzystał Dawid Wandzik i w minutę po pierwszym golu cieszyliśmy my się z drugiej bramki, Była to 22 minuta gry i już 2:0. Trzecia bramka to finał akcji duetu Mirosław Piątek i Łukasz Zamachowski w którym ten ostatni w 30 minucie pokonuje bramkarza Orła i w 30 minucie jest 3:0. W miedzy czasie mieliśmy jeszcze poprzeczkę po pięknym strzale Łukasza Zamachowskiego. Od chwili uzyskania trzeciego gola kontrolowaliśmy mecz choć trzeba przyznać iż goście grali ambitnie i za wszelka cenę chcieli uzyskać bramkę co w końcu im się udało w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Druga połowa to nasza spokojna gra bez fajerwerków i tzw. podpalania się na bramki. Mogliśmy zdobyć w drugiej połowie czwartego gola po pięknej akcji Ireneusza Walusia który wymanewrował całą obroną gości i posłał piłkę obok leżącego już bramkarza do pustej bramki ale w akcje niepotrzebnie wmieszał się Marek Nowak i trącił piłkę do siatki co poskutkowało pozycją spalona i nieuznaniem zresztą słusznym bramki. Tak jak pisałem goście zdobyli honorowego gola w doliczonym czasie gry i trzeba ich pochwalić za ambicje i grę do końca zwłaszcza że przez pierwszych bodajże 25 minut grali w 10.
Naszej drużynie należą się słowa pochwały i uznania nie tylko za ten mecz czy za trzy ostatnie wygrane ale za całą rundę. Zdobyliśmy w nie 23 punkty to więcej niż w poprzednim sezonie i więcej niż zakładał sztab szkoleniowy. Cieszy postawa wszystkich zawodników, chyba nie zdarzył się mecz abyśmy zagrali dwa razy w tym samym składzie. Tych niegrających dobrze zastąpili pozostali i potrafili udźwignąć ciężar odpowiedzialności za wynik. Pochwalić należy tez wszystkie nasze nowe nabytki w drużynie które dobrze się w nią wkomponowały . razem stanowiliśmy zgraną ekipę bo …..CSG ZNACZY DRUŻYNA.
